To tylko uzupełnienie podróży w geoblogu - będę miał dodatkowo jedno państwo :)
Plan tej podróży był prosty - dolot do lotniska
Mediolan Bergamo, czyli w zasadzie Bergamo, potem przejazd do Mediolanu. Nocleg w Modenie, bo to już bliżej Bolonii, a w Mediolanie drogo. I wylot a Forli, tak żeby zamknąć się w dwóch dniach.