Galeria Narodowa

Wielka Brytania, London

Przejechano 69286 km

Tego dnia wyruszam po południu do National Gallery, czyli Galerii Narodowej. Anglicy mają jednak sporo prawdziwych dzieł sztuki. Dużo zapewne zrabowali, ale trzeba przyznać, że kupują co jakiś czas jakieś nowe obrazy, jak np. ostatnio Tycjana - Diana i Akteon.

Zobacz też tanie hotele w Londynie londyn-hotele.pl.

Szlajam sie po galerii 3 godziny. Wychodzę przed 16, a tu już niebo nad St. James's Park płonie zorzą zachodzacego słońca. Można by dużo mówić o angielskiej pogodzie, ale patrząc na brunatno-szare szybko przesuwające się chmury nad Trafalgar Square, jasne jest dlaczego najwięksi malarze rodzili się, tworzyli i umierali w krajach leżących w zasięgu Prądu Zatokowego (może Italia jest wyjątkiem).

Krótki spacer po parku i wracam do hostelu. Do mojej sypialni nadal nikt się nie wprowadził. Można się spokojnie wyspać.

Zdjęcia (6)

Komentarze (4)

Magnolia - 2009-12-02 08:48

Jasne,po ciepełku,które zostawiłes za sobą.aura w Londynie nie napawa optymizmem.Wróciłeś do starej,dobrej Europy.Dzięki za ciekawe relacje z podróży,no i cóż,może za jakiś czas znów dowiemy się,że Jozin wyrusza w podróż....

Kuba G. - 2009-12-02 12:05

Jozin kiedy opiszesz swoją podróż w książce?

MK - 2009-12-03 07:44

Śledziłam całą Twoją podróż. Zazdroszczę bardzo i dziękuję za wyczerpujące relacje. Zdjęcia tez niczego sobie.
To kiedy znowu wyruszasz?