Doleciałem do Luton. Autobusem za 11 GBP dostaję się do Londynu. W hostelu klucz dadzą mi o 14, więc zostawiam plecak i idę na spacer. Najpierw Hyde Park. Potem spotykam Eduardo, Brazylijczyka, z którym szukam darmowej wycieczki z przewodnikiem, która właśnie wyruszyła. Doganiamy grupę hiszpańskojęzyczną, a potem i angielską. Oglądamy zmianę warty przy Buckingham Palace. W tym czasie obydwie grupy znikają. Nie znajdujemy ich. Idziemy na Westminister Bridge, wykonać kultowe zdjęcia z Big Benem, potem do British Museum, gdzie bierzemy udział w darmowej wycieczce z przewodnikiem po skarbach kultury Islamu na Bliskim Wschodzie. Robi się sennie, więc wracam do hostelu. Długa droga. Zrobiłem chyba dzisiaj z 20 km.
Zobacz też:
Tanie hotele w Londynie.
Jutro może załapię się na wycieczkę z grupą hiszpańską, potem poszukam jakichś innych darmowych atrakcji. W niedzielę tak samo. Wieczorem wylot do Buenos Aires.