Wstaję o 5.30. Autobus mam o 6.30. Jadę do San Ignacio. Znajdują się tam ruiny misji jezuickiej. Takich misji w XVI-XVII wieku założono na terenie Paragwaju, Argentyny i Brazylii kilkadziesiąt. Gdy Jezuici wyprowadzili się stąd po 1769 r. chyba, misje popadły w ruinę.
Potem autobus do Corrientes o 18. Wziąłem taki z coche-cama, czyli prawie łóżkiem. Dobre to. Zobaczcie na zdjęciu. Poza tym była ciepła kolacja nawet.
Dojeżdżam na miejsce o 23.30. chwila namysłu. Właściwie miałem jechać gdzie indziej, ale kupuję bilet do Asuncion, do Paragwaju. Ruszam pół godziny po północy