Geoblog.pl    Jozin    Podróże    Podróż Jożina dookoła świata    Przyjazd do Mendozy
Zwiń mapę
2009
24
mar

Przyjazd do Mendozy

 
Argentyna
Argentyna, Mendoza
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18124 km
 
W Las Lajas wsiadłem wczoraj do prawie pustego autobusu. Ok. 20. Był tylko poznany wcześniej starszy Argentyńczyk z małżonką. W Chos Malal dosiadło się trochę ludzi.

Tej nocy po prawie dwóch miesiącach opuściłem Patagonię.

Rano zaczęły się pojawiać nowe krajobrazy, ośnieżone wierzchołki Andów oraz zielone winnice. Prowincja Mendoza wytwarza 80% argentyńskiego wina.

Po drodze, w San Rafael, kupuję regionalną gazetę. Informacje zdominowane są przez doniesienia o kłopotach systemu sprawiedliwości, rosnącej przestępczości, napadach na sklepy i manifestacje obywateli przeciw brakowi bezpieczeństwa. Sędzina jakiegoś wysokiego sądu stwierdza, że wszystkiemu winne są media, które nagłaśniają abytnio akty przestępcze. Ponadto rolnicy blokują drogę, ponieważ rząd chce wprowadzić wyższe cła eksportowe.

Dziś w Argentynie jest święto. Smutne. 24 marca 1976 roku doszło do przewrotu wojskowego, w następstwie którego tysiące ludzi zostało uznanych za zaginionych. W Mendozie jest z tej okazji występ jakiegoś chilijskiego zespołu, wydalonego z Chile w czasie rządów Pinocheta.

Dojeżdżam do Mendozy ok. 11 i kieruję się do zarezerwowanego hostelu. Idę na spacer. Jem obiad. Ulice ok. 13 są wyludnione. Jest gorąco, może 30 stopni, ale wielkie drzewa zapewniają cień.

Ok. 18 place zapełniają się ludźmi. Wracam do hostelu. W pokoju jest dziewczyna z Hiszpanii i Belg. Siedzimy w kuchni. Pożyczam od Australijczyka gitarę. Rysuje mi mapę ciekawych szlaków w okolicy Acongagua.

Jutro planujemy razem zrobić asado.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
farciarz
farciarz - 2009-03-25 15:19
Trafiłem tu przypadkiem, prześledziłem Twoje zapiski i przyznaję, że "urzekła mnie Twoja historia". Będę zaglądał - powodzenia i wszelkiej pomyślności.
A ... "by the way" - właśnie się dowiedzialem, że znajomi znajomych kilkanaście dni temu rozpoczęli podobną podróż w Miami. Jeśli masz ochotę i czas możesz zajrzeć do nich http://www.dziennikipodrozy.pl/ - kto wie, czy na nich gdzieś nie trafisz...
 
Ilona - Piaski
Ilona - Piaski - 2009-03-25 19:50
Na bieżąco słedzę Twoją podróż i zachwycam sie zdjęciami. Niewiedziałam, że w Naszych Piaskach mieszkalą tak ciekawi ludzie. Pozdrawiam i życzę wspaniałych przygód.
 
 
Jozin
Szymon Kaczmarek
zwiedził 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 358 wpisów358 634 komentarze634 2375 zdjęć2375 0 plików multimedialnych0