Wstaję przed 10, zjadam śniadanie i o 12 przeprowadzam się do innego hostelu. Dziewczyna ze Słowenii zbiera się natomiast do powrotu do kraju. Po 3 miesiącach. Nie wygląda na szczęśliwą.
Hostel Colonial na rogu Tucuman i San Martin znajduje się niedaleko. Pokoje są bardziej ciche i już nie trzęsie jak jedzie duże auto. Spotykam Anubaba, Hindusa, który mieszka od lat w Brazylii. Mieszkał też we Francji i na Jamajce.
Wychodzę na spacer do Puerto Madero. Najnowsza dzielnica Buenos Aires, pełna niurowcców wielkich korporacji, restauracji i najlepszych apartamentowców. Wygląda pięknie wieczorem. Przy okazji dowiaduję się o bilety na prom do Urugwaju.
A po powrocie zauważam, że do pokoju wprowadzili się Izraelczycy.
Zobacz:
Hotele w Buenos Aires.