Od niedzieli jestem chory. Objawy wskazują na infekcję górnych dróg oddechowych. Pozostaję w łóżku. Nic się nie dzieje. Jedyna obserwacja, jaka się w związku z tym nasuwa to, że w Brazylii antybiotyki można kupować bez recepty (i inne leki też).
W środę następnego tygodnia planuję opuścić Aurea i udać się w kierunku wodospadów Iguazu.